Spoko, nie jest zle... Ostatni koncert w WZcie, na ktorym bylam, to gig Soulfly. Wejsciowka kosztowala cos 75zl, mialam przez ten koncert dlugi chyba przez pol roku...
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 296 Skąd: Nowy Sącz/Wrocław
Wysłany: 2006-11-07, 19:15
Dzidzia napisał/a:
Co zrobic by ludzie nie kupowali taniej tylko drozej bilety na twój koncert? sprzedawaj je w klubie umc-umc, do ktorego się chodzi TYLKO na koncerty, grrrrrr
Aj, sie wykosztuje w takim razie
awantura? z ekonomicznego punktu widzenia, jeśli jakość oferty nie zmienia sie wraz ze wzrostem ceny to lepiej płacic mniej niz wiecej, od co!:)
Poza tym to bylo tylko drobne spostrzeżenie a propo logistyki, nakreslone przetuptanymi krokami w celu znalezienia biletu którego nie ma "tam gdzie zwykle".
ale takie co sie księguje w kosztach nadzywczajnych? no niby tak, zywiołów na tym koncercie pod dostatkiem, a rusz przygniecie nas brzmienie Clonu, zaleje Ocean, albo ktos spali lipe w piekarniku. Na rzecz tych zywiołów warto ponieść koszty dodatkowe:)
Aaaa no i WZ to fatalne miejsce na takie słabo promowane koncerty (na plakacie tylko Ocean??) - ludzie giną w tej przestrzeni, Clon oświetlony jak na przesłuchaniu, nie dziwie się że Makak nie miał jak rozkręcić imprezy - frekwecja słaba, we wtorek trzeba wstać, fani Oceanu go nie znają, zresztą cóż on może nadzwyczajnego zrobić - ktoś chce iść do domu to niech idzie, szkoda - dziś wszyscy z netu muzę biorą, wtedy się słuchało zwykłego radia.
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 296 Skąd: Nowy Sącz/Wrocław
Wysłany: 2006-11-14, 14:11
dla mnie koncert byl smutny,jesli tak moge go okreslic. nie w sensie ze mi sie nie podobal tylko zbyt jaskrawo obrazowal jak wyglada polski rynek muzyczny. Lipa gra jako support Oceanu. Wytwornia laduje kase w rockowa kapele co slychac potem w brzmieniu na koncercie a niestety wartosciowa muza ginie w tlumie i nie ma jak jej promowac.
i maksymalna wioska ludzi ktorzy przyszli na koncert:
jak gral piekarek to 2 kolesi krzyczalo po kazdym skonczonym numerze "spierdalać"
na clonach Majka wita sie z publika a typ wydziera "Heil Hitler"
jak gralo Lipali to ktos krzyczy"illusion" zaraz po tym jak Lipa powiedzial ze nie bedzie nic z ich starych numerow gral i ze sie od nich odcina
na ocenie dwoch drechow napierdala jakiegos dlugowlosego na srodku parkietu a mi ktos chcial wpierdolic za to ze nie klaskalem po numerze ktorego nie znosze
Mi się też koncertos podobał W ko?cu mi sie udało dotrwać żeby Lipali zobaczyć. Tylko ta kolejność kapel mnie zadziwiła. Byłem przekonany że Lipali na ko?cu zagra. Byłem też przekonany że usłyszę jakies numery Illusion no ale trudno samo Lipali dało rade
Aha no i ten dłuowłosy to z tego co kojarze to Bolo był
no dobrze to nikt podsumował, ale chyba lipę to ogólnie grzeje. przy takiej niesamowitej promocji koncertu ma się potem taką publikę. kurde czemu kult jest obklejany na pomara?czowo oczojebnie na każdym słupie, przecież ten koncert radio organizuje, wz też ma środki...
Wrzuciłem relację na wrocka.
Rzeczywiście koncert był smutny jak na mośliwości Lipy, ale jak grał jakiś czas temu w madnessie to było chyba jeszcze gorzej. Ja tam sie cieszyłem, że Ocean grał ostatni bo przynajmniej nie musiałem tego słuchać
_________________ Panny z czarnymi paznokciami mile widziane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum