pomiedzy Insult i Imp a Loxodrome byla PRZEOGROMNA PRZEPASC
pod chyba kazdym wzgledem:
muzyka, brzmienie, zachowanie
grali na tych samych przodach, tych samych odsluchach,
uzywali tych samych mikrofonow i kabli
a brzmieli o cale niebo lepiej.
ciekawe songi, pelne energii
energia kapla wrecz ze sceny
zespol dawal z siebie wszystko
i sam sie chyba tez dobrze przy tym bawil
zaluj Yaga ze Cie nie bylo
_________________ seems to me to be the insanity
it seems to me i've become the oddity
małą dygresja co do frekfencji:
ja kupowałem bilet gdy insult juz zaczynał grać...dosałem nr 022 ;]
szkoda mi Loxo. dali z siebie wszystko a tutaj taka kiszka ze strony Wrocławia.wstyd mi troche ale powoli zaczynam sie przyzwyczajać
Cytujac wieszcza Kononowicza: "A ja sie nie dziwie sie."
W Swiecie w ktorym tylko frajer kupuje oryginalne plyty a koncerty darmowe sie "naleza" (no bo jak to, grac za kase? gwiazdorzy je%^ni) 8 zeta za koncert to o 8 zeta za duzo.
Inna sprawa, ze o koncercie dowiedzialem sie dzis rano jak wszedlem na forum . Plakaty, jesli jakies byly - nie widzialem ich w ogole.
Przyznam szczeże że grało nam się bardzo ale to bardzo do @#*! , słowa "akustyka" który po naszym gigu podszedł do nas i powiedział "sorry chłopaki że was tak nagłośniłem, to mój drugi raz, dopiero się uczę" wszystko wyjaśniają... klops i tyle...ale ciekawe doświadczenie, po raz pierwszy w życiu na scenie nie słyszałęm perkusji bardzo fajne uczucie jak nagle nie wiesz w którym miejscu jesteś:P ... co się stało z poprzednim akustykiem który robił tam świetną robotę, nie wiadomo ...tak czy siak dzięki wszystkim którzy przybyli, mam nadzieję że Austryjacy na zwroty zarobili:) ...buziaki
no niestety.
kiedyś było dwóch. z czego jeden fachowiec jakich mało a drugi troche gorszy ale nadal dobrze im szło.wczoraj z przodami sobie JAKO? poradził bo było nawet słychać. nie wiem jak chłopaki na scenie ale...CZY TEN BAJER Z NIE SłYSZENIEM PERKUSJI NA SCENIE TO NIE NORMA U NAS W MIEśCIE?;]]]
elo, panie stemp, austriacy grali na lepszym sprzęcie (nietsety:(), mieli swojego akustyka itd., świetny koncert., a insult i my, mieliśmy pana, który kompletnie nie wiedział na czym polega rzecz... chciałbym, żebyś chociaż na chwilę stanął na scenie zamiast nas.... tragedia... amen, daliśmy z siebie wszystko, pozdro dla !nsult i sikory (dzięki za zaproszenie) i wszystkich obecnych.
Również dziex Pablo.... miło was się słuchało, tak czy siak nigdy więcej koncertów z takim podejściem akustyka... i sam się zdziwilem ale w Wagonie na 100 razy gorszych głośnikach było naprawdę o wiele lepiej, wszystko na scenie było słychać, ponoć z przodu bas popierdywał ale to już raczej wina basu niż przodów bo na Headupach było wszystko gitara ... pozdrawiam wszystkich!:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum