Kabanos to ewenement polskiej sceny niezależnej. Powstał w roku 1997 jako muzyczny żart dwójki nastolatków. Pomysł był prosty. ?piewanie do wyciętych podkładów z muzyki m.in. Silverchair, Nirvana, Paradise Lost i Type O Negative, teksty kreujące potężną ścianę debilizmu, za którą kryje się głębokie przesłanie, wokal a’la pierwszy lepszy pijak spod blaszaka i wplecione w to cytaty z filmów Stanisława Barei. W roku 2000 grupa zaistniała w radiu, budząc z jednej strony odrazę, szok i zgorszenie, a z drugiej zachwyt, szał i stany głębokiej euforii. Na przestrzeni lat zespół ewoluował, zaczął pisać własne kompozycje, a cytaty z filmów Stanisława Barei zastąpił autorskimi wcinkami kabaretowymi. W roku 2006, pod okiem producenta Przemysława „Perły” Wejmann’a zarejestrowany został w profesjonalnym studiu w pełni autorski, debiutancki album "Zęby w ścianę". Album od 29.10.2007 znajduje się w sklepach.
23.10.2007 odbył się wywiad z zespołem Kabanos w Active Rock Show - aby posłuchać audycji wystarczy pobrać audycję ze strony http://activerock.multiply.com/
hehe a ja bardzo dobrze sie zawsze bawilem sluchajac "i daj mi to ciasteczko ciasteczko ciasteczko perpetum perepeczko..."
a na pierwszym roku dosc duzo sluchalismy z kuplami z mieszkania kabanosa i innych ciekawych projektoe z rockfrontu...
...ale ten none w madness...
...a moze nie bedzie mnie we wro...
_________________ seems to me to be the insanity
it seems to me i've become the oddity
..ale none będzie tez w grudniu, z rasta itp ;] problem tylko w tym żeby ktoś jednak na tego nona 11stego, oprócz Yagi ;p, poszedł ;] żeby chcieli następnym razem też zagrać ;p
Odpowiem tak: jesli uda mi sie wyedytowac plugin CodeIgnitera js_callendar i go zmodyfikowac do moich potrzeb, to przyjde. A jak bede musiala sama pisac skrypt, to chyba nie zdaze (albo przyjde na godzine w ramach odpoczecia od monitora)
hm na Kabanosie jeszcze ne byłam ani razu z tego co wiem to i bym się wybrała ale tak jakoś wyszło ,ze będe w Katowicach świętować urodziny kolegi więc chyba następnym razem...
Muza nie tylko ta ograna - kowery z głupim tekstem - ale piosenki z autorskiej płyty. Leciały teksty w stylu "Mamy najdłuższy set na trasie właśnie we Wrocławiu, bo nikt nie chciał zagrać tutaj jako support" : ) "Pewnie zastanawiacie się, jak utrzymuje się taki zespół jak nasz skoro na koncerty sprzedaje się 9 biletów. Otóż 5 lat temu sprzedaliśmy aż 2!". Były polewkowe wstawki z mp3 - ogólnie inne podejście do muzyki, nawalanka do tekstu "Zuzia lalka nie duzia a na dodatek cała ze.. szmatek". Nawet jak kogoś Kabanos nie bawi, to na koncercie by się uśmiał na pewno. Aha no i układy choreograficzne ("kaczuszki od lewej nóżki" gdzie cały zespół kiwa się w stylu przygotowa? do walki sumo).
Mi się bardzo podobał wokal (nawet nie pamiętam debilnego pseudonimu) - pomijając karykatoralne wymioty to śpiewa czysto i z powerem. Ogólnie zespół był bardzo żywiołowy, to publika decydowała co grać i odgrywała scenki, np. z "Musztardy". nagłośnienie też bardzo dobre, nie za głośno, wszystko było słychać, nawet perkusistkę : )
Ja Kabanosa dobrze nie znam - ot ich kowery, nie dziwie się że ludzie olewają ich jako zespół, ale mieć taką publikę i zapełnić klub przez 1,5 godziny bawiącymi się 9 osobami to jest sztuka, gratuję!
teraz dopiero przesłuchałam te kawałki na myspace;p trzeba było się wybrać jednak ;p hehe maja to CO? ... nie wiem.... kupe w gaciach.... poczucie humoru xD
następnym razem jak zawitają [a myśle ze skoro tak publika dopisała to zawitają ;D] na 99% pojawie sie na ich koncercie [te 1% to jesli nie dożyje;p]
BTW!! stemp dodaj mnie w koncu do friendsów na laście bo sobie jeszcze pomyślę że mnie nie luuuubisz!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum