A ja wcale sie nie wstydzę przyznać, że popup'cie podobały mi sie bardziej niż co.in(z całym szacunkiem dla sympatycznych co.in'owych muzyków). A wcale nie zapowiadało sie rewelacją. Swoja droga, nie rozumiem, jak to sie dzieje, ze zawsze po koncercie w livcu następnego dnia jestem bardziej posiniaczona niż skacowana. Aaaa...i podobały mi sie nowe "bazgroły" na ścianach.
Dla mnie Popup przegiął z czasem koncertu - strojenie bębnów przez 10 min to przesada, jak pewnie sami zauważyli, gdy grać im się udało zacząć, to w klubie nie było połowy tego, co na Co.Inie. A połowę kawałków mieli takich, że zasypiałem ale to już wina mojego gustu bo do klimatu imprezy pasowali.
Ja myślę, że fajna udana impreza, gratuluję Mychalynie organizacji.
Zauważyłem też przy okazji, że ja już nie mogę słuchać Korna czy SOAD - jak leci to złażę z parkietu. Mimo, że wreszcie Korna leciały inne kawałki niż zwykle. Killing in the Name of wzbudza we mnie odruchy wymiotne. Ale ponownie było wiele innych RATMów więc DJowanie bardzo dobre a ja muszę słuchać więcej techno żebym nie miał takich odruchów : )
A ja wcale sie nie wstydzę przyznać, że popup'cie podobały mi sie bardziej niż co.in
Ależ to nie żaden wstyd, ja np. jestem podobnego zdania. Jestem zadowolony z naszego koncertu ale żeby tak zabrzmiec jak Pop-Up-y, musimy jeszcze sporo popracowac.
Eniłej, bardzo mi miło, że wszystkich Was tam zobaczyłem, cieszę się, że za każdym razem jesteście z nami.
co ja gdzie kiedy jak? niczego sie nie boje! kiedy niby sie bałem? pewnie nie poznałem Cie
Siedzialam przy stoliku obok, wiec albo nie wiesz ze ja to ja, albo moja teoria jest w 100% prawdziwa Za kazdym razem jak do was podchodzilam, uciekales
Czy ktos wie jak sie maja spodnie Dudka??
Deprim: nie przejmuj sie, pod wzgledem organizacyjnym jestescie pelnymi profesjonalistami, to co odwalily popupy, to zenada. Nie wiem czy gwiazdorstwo ludziom uderza do glowy, czy po prostu zyja w innej strefie czasowej, ale nigdy nie podejrzewalam Naphoosa o taki brak zorganizowania...
pewnie to pierwsze... aż wstyd się przyznać. ogólnie nie wiem jak wygląda 50% osób korzystających z Tego forum.
poza tym wina leży po obu stronach ;] co za problem podejść ja nie gryzę (do czasu)
Cement Siedzialam za d0ti, co chwila kolo Ciebie przechodzilam, bolo mnie podnosil za nogi do góry a USAGI mi robila jak zwykle zdjecia spod stolu Z reszta to juz 100 impreza na ktorej z Wami siedze, ty mnei zalamujesz Albo jestem taka nijaka po prostu Ej ty w ogole wiesz, ze masz mnie na naszej-klasie??
A tak w ogole to planowana jest kolejna edycja tej imprezy? Troche sie nawet wkrecilam po latach w ten klimat
mam Ciebie na naszej klasie. nie miałem pojęcia że to Ty. pomimo tego ze przeglądałem Twoją galerie.
moja wina moja wina moja bardzo wielka wina (czy jakos tak)
Nie martw się cement, właśnie sobie uświadomiłem że mam cię na fotkach i że ten wtedy pogujący z bolem to ty, teraz już będę kojarzył : ) Nieźle musiałeś w czachę oberwać....
@ Cement
Taaa bolo to zawsze jak wypije ma taką mine co testamentem zalatuje xD
bolo napisał/a:
dobra, więcej nie pije.
mniej też nie
CO.IN - wydaje m się ,ze na poprzednim koncercie było lepiej Co ne zmienia faktu ,ze bawiłam się super i ,ze chce więcej Waszych koncertów O! ;P
PopUp - za długo sie przygotowywał do koncertu jak dla mnie -_- Aczkolwiek jak już zagrali to super
dobra MAM NETA!!
dzieki wszystkim za mile slowo i mobilizujaca krytyke
a ja poznałam USAGIII i YAGEEEE
osobiście zadwolona jestem z imprezy
duzo ludzi byuo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum