[quote="Jars"]Mam wrażenie, że wasz bilans zarobków może być bliski zeru[/quote]
niestety masz racje jak cholera, glowne zrodlo wydatkow to koncerty ;p
i chcialabym nadmienic, ze w tydzien temu bylismy na NIN i przysiegam - myslalam, ze bedzie to koncert roku... (pomijajac Mastodon, Kilswitch Engage, Calibana, Bleeding Through, The Haunted i Mnemic) az do momentu gdy poszlismy (wczora) na DEFTONES!!!
brak mi slow zeby opisac, jak powalajacy byl to koncert!!!
myslalam jak reszta ogolu: Chino jest spasiony, nie moze sie ruszac a ostatnio graja smenty.
otoz nie dosc, ze koles wyszczuplal jak szalony (oprocz glowy ), jest pol-czlowiekiem, pol-tajfunem, a jego glos jest tak cudowny, ze z wokalistow na zywo slyszalam tylko J.M. Keenana o glosie bardziej niesamowitym.
playlista byla CZADOWA (moze wyjalszy ostatnia plyte ;p ), najmocniejsze i najlepsze kawalki z wszystkich plyt, w moshu pod scena lala sie krew!
najlepszy kawalek to kawalek co do ktorego jestem pewna, ze bezkonkurencyjnie wygra u mnie w trzech koncertowych kategoriach:
- najlepsze wykonanie roku
- utwor najbardziej kickujacy arse
- najbardziej zachwycajacy utwor roku
...and the winner is... PASSENGER!!!!!
w calym swoim zyciu nie slyszalam nic tak przezajebistego! nie dosc, ze ubostwiam ten kawalek, to jeszcze Chino tak go zaspiewal, ze jakbym slyszala to pierwszy raz, to bym nie uwierzylam, ze utwor ten moze spiewac z nim jeszcze ktos w duecie. po prostu perla nad perly!
innymi slowy, by byc bardziej zrozumiala... kisiel w gaciach
Nono a mój kumpel kiedyś po koncercie Deftones (w stanach) powiedział, że w życiu nie słyszał takiego lamentowania, fałszowania i prawie zasnął. Jak oglądałem jakieśtam nagrania koncertowe (typu open air) to rzeczywiście prezencję i wokal tego jakmutam nie był najlepszy ale widać przyciemnione hale i %%% robią swoje :>
cwaniaczki, po pierwsze nie pilam bom chora byla a po drugie musial miec po prostu dobry odsluch, bo sciagnelam sobie Passenger z festiwalu Rock Rock Werchter 2006 (cokolwiek to jest) i musze powiedziec, ze nie slyszalam w zyciu koszmarniejszego wykonania moze to jest po prostu roznica miedzy mala sala a otwartym powietrzem? stempniu twierdzi, ze jak byli tu pol roku temu to tez bylo tak dobrze.
Jars, cyniku cholerny, co przyciemnienie ma do jakosci spiewu?
Yaga, jakbym miala przeliczac na zlocisze kase, ktora wydajemy na art. pierwszej potrzeby, to bym musiala przestac jesc ;p
najbardziej podobala mi sie wypowiedz d0ti, konkretna, opiniotworcza i w 100% sie z nia zgadzam ;D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
), jest pol-czlowiekiem, pol-tajfunem, a jego glos jest tak cudowny, ze z wokalistow na zywo slyszalam tylko J.M. Keenana o glosie bardziej niesamowitym.
moze to jest po prostu roznica miedzy mala sala a otwartym powietrzem? stempniu twierdzi, ze jak byli tu pol roku temu to tez bylo tak dobrze.
