Czy aby płacisz podatki? Bo jeśli nie, to wiem w czym u Ciebie tkwi problem A zatem: jak na razie jest tak, że 50% kosztów uzyskania przychodu, czyli zakupu niezbędnego sprzętu itp. każdy z b.szeroko pojmowanych artystów (a i pracowników naukowych itp.) może odpisać sobie od podatku. Jak na przykład ja swojego laptopa, którego wykorzystuję do pracy, czy gitarzysta gitarę, z której korzysta na koncertach. Podobnie jak firmy odpisują sobie sprzęt - czyli ich koszt uzyskania przychodu. Tego nie da się obejść... chyba, że wyemigrujesz. I teraz popatrz - wszyscy artyści, dziennikarze itp. uciekają z kraju? Ha
nikt napisał/a:
ty mi lepiej wytlumacz co ma taki podatek z cenzura wspolnego (patrz swoj pierwszy post w tym temacie)???
Niespecjalnie mam czas się rozpisywać, bo zaraz spadam, ale po krótce - oglądasz czasem TV, czytasz gazety? To chyba nie powiesz mi, że nie zauważasz kolejnych debilizmów PiSu, krytykowanych na łamach powyższych? Pomimo oczywiście apeli półgłówków sterowanych radiem oraz użala? się nad tym, jakie to media są be. Jak napisał bodaj Jacek Fedorowicz w Wyborczej - rewanż w iście PiSowiskim stylu - "Krytykowaliście i macie za swoje!". I facet pisze prawdę, bo nawet w czasach niesławnego PRL artyści jak i naukowcy (bo o nich też mowa) byli szanowani, nie wspominając nawet o Wałęsie, który uważał wszystkich "jajogłowych" za zło konieczne, czuł do nich respekt. Prymitywy u władzy jednak takowego nie czują i starają się wszystkich uciszyć podatkiem. Cholera, chyba trzeba będzie zrobić trzodę jak górnicy i przejść się pod gmach Sejmu z cegłówkami
_________________ It’s serenity
In a place where I can hide
I need serenity
Nothing changes, days go by...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum