Witam. Ze znajomymi we wrześniu zakładamy kapelę death'coreową i muszę jako wokalista zaopatrzyć się w jakiś mikrofon. Więc mam zapytanie czym powinienem się kierować przy wyborze mikrofonu odpowiadającego do growlowania (nie znam się więc nie wiem czy to jest jakaś różnica)? Na jakie cechy mam patrzeć?
Krwawy: Kapral troszkę zszydził po prostu, no ale że nowy jesteś to nie skumałeś;P ... chyba że szydzisz z niego że skumałeś ale udajesz że nie skumałeś ...
w jakiej cenie chcesz kupić ten mic, to coś doradzę może, bo jak chcesz przeznaczyć "parę" złoty to nie mamy co mówić o dobrym micku
Krwawy: Kapral troszkę zszydził po prostu, no ale że nowy jesteś to nie skumałeś;P ... chyba że szydzisz z niego że skumałeś ale udajesz że nie skumałeś ...
w jakiej cenie chcesz kupić ten mic, to coś doradzę może, bo jak chcesz przeznaczyć "parę" złoty to nie mamy co mówić o dobrym micku
No po chwili sobie na tej stronce poszukałem że ten mikrofon to jest w akcesoriach do kompa więc lipa.
za 200 to raczej niczego nie znajdziesz... Ale skoro zwracasz sie do nas z takim problemem, wnioskuje, ze dopiero zaczynasz swoja przygode w branży i raczej niczego ekskluzywnego potrzebowac nie bedziesz. Inzynier za 7 miesięcy Jaga da Ci wiec rade zyciowa - nie wazne, jaki masz mikrofon, wazne jest, czy potrafisz spiewac! (zeby ew. NIE rzygać do mikorofonu i zeby to co robisz bylo strawne dla grona nieco wiekszego nie Ty i tylko Ty )
a tak powaznie to ostatnio patrzylam na majki w sklepie muzycznym i jedyne w okolicach 200zl, byly jakiej tandety made in Tajwan, wygladajace jak zabawki dla dzieci (firma SHURE o ile sie nie myle). ogolnie- nie radze, chyba, ze nie masz innego wyjscia...
A sprowadzić coś z ciepłych krajów gdzie jest taniej? : )
Ja myślę że za 200 zł znajdziesz wystarczający mikrofon na początek, dopóki np. kapela zacznie grać poważniejsze supporty :] strzelam że połowa mikrofonów w klubach (jesli są wokaliści którzy z nich korzystają) zalicza się do niskiej półki cenowej.
Może poszukaj w sieci info na temat sprzętu wokalistów którzy growlują lub śpiewają tak jak byś chciał - może zobaczysz jakiś trend/która firma przeważa itp. Z drugiej strony walniesz kasę w mikrofon a trafisz do salki z Unimilem (Unitra czy co tam) to trochę szkoda : )
Odsetek osob ktore nie zlozyly podania o przesuniecie terminu skladania pracy dyplomowej i obronily sie w terminie to okolo 6%
a co do mikrofonu. Nie do konca jest tak ze tajwanski/chinski/malezyjski/dalekowschodni mikrofon, ktory jest taszy od modelu znanej europejskiej badz hameryckiej firmy jest gorszy.
no ale mowa tu o innych mikrofonach i innej polce cenowej ( taki sE audio - wielkomembranowy, studyjny, lampowy potrafi berzmiec lepiej niz jego odpowiednik 8 razy drozszy ) - ale to tylko ewenementy gdy rozwaza sie nad kupnem drogiego mikrofonu lub ekstremalnie drogiego
za 200 zl kupuj cokolwiek co pisza ze jest do wokalu i jest jakiejs znanej firmy
_________________ As a young man, I plug into the tube,
but the stench of all that pretense
I cannot muddle through.
Furio: Ja sie obronie w terminie Nie mam zamiaru spedzic na tym wydziale nia pol minuty wiecej niz bedzie potrzeba (tym bardziej, ze nie mam zadnych plecow i wycisnelam stypendium naukowe 3 stopnia, dam im w lape te caaaaale tłuste 300 zl i mnie przepuszcza )
A wiesz jaki mam temat?? "Modelowanie i prognozowanie strat finansowych na potrzeby
Urzędu Miasta. Analiza empiryczna danych dot. strat finansowych z poprzednich lat, estymacja, prognozowanie i symulowanie złożonych procesów Poissona, zaproponowanie modeli i ocena ich efektywności." - Weron. Jaga rulzz
Kapral: Buehehe ale przeciez growl to takze sztuka! Wspolczesna! Jak smiesz przyrownywac ten porazajacy rzyg do zwyklego przesylania sygnalu??? a gdzie kontemplacja, gdzie umilowanie dla sztuki?! Gowniany mikrofon uniemozliwi dobiorcy zrozumienie jakze glebokich tresci plynacych z ust artysty!!
Furio: Ja sie obronie w terminie Nie mam zamiaru spedzic na tym wydziale nia pol minuty wiecej niz bedzie potrzeba (tym bardziej, ze nie mam zadnych plecow i wycisnelam stypendium naukowe 3 stopnia, dam im w lape te caaaaale tłuste 300 zl i mnie przepuszcza )
A wiesz jaki mam temat?? [b]"Modelowanie i prognozowanie strat finansowych na potrzeby
Urzędu Miasta. Analiza empiryczna danych dot. strat finansowych z poprzednich lat, estymacja, prognozowanie i symulowanie złożonych procesów Poissona, zaproponowanie modeli i ocena ich efektywności."[/b] - Weron. Jaga rulzz
Kapral: Buehehe ale przeciez growl to takze sztuka! Wspolczesna! Jak smiesz przyrownywac ten porazajacy rzyg do zwyklego przesylania sygnalu??? a gdzie kontemplacja, gdzie umilowanie dla sztuki?! Gowniany mikrofon uniemozliwi dobiorcy zrozumienie jakze glebokich tresci plynacych z ust artysty!!
Growlowanie to nie taka prosta sztuka jak się osobą postronnym wydaje. Trzeba ćwiczyć głos tak jak to robi każdy śpiewak i po prostu trzeba się tego nauczyć. Ważna jest technika bo bez nie to kicha i gardło się w dodatku zdziera.
Ej stary, ale Ty możesz nam przedstawiać filozofie growlu z każdej strony, a summa summarum i tak chodzi o to, co odbiera słuchacz i jak to rozumie. Moim skromnym zdaniem do growlu wystarczy mikrofon, który jest 'poprawny', czyli działa tak, jak każdy mikrofon do wokalu działać powinien.
Ciekawe co byś powiedział jakbym napisał "summa summarum do basu wystarczy kabel, który jest 'poprawny' czyli działa tak jak każdy kabel działać powinien" że o przystawkach nie wspomnę : )
Jakbym grał muzykę w której bas by grał prymy, non stop wtórując gitarę, albo nawet nie (coś jak Slayer dajmy na to) i miałbym podejście do basu w kontekście takiej właśnie muzyki, to myślisz, że bym ładował forsę w takie wiosło jak Nexus? Kupiłbym sobie Ibaneza BTB, albo SR, kable sam bym zlutował i miał jakieś kombo, co głośno gra. I tak by nikt o brzmienie basu nie dbał (ergo: growluję, a nie śpiewam tenorem partii operowych). Ale że interesuje mnie trochę dżez, trochę funk i takie tam smuty, to kombinuję, żeby mieć brzmienie takie, jak mi się podoba.
Nie oszukujmy się i nie przyrównujmy growlu do dżezowych solówek na basie, kiedy w rzeczywistości są to takie prymki właśnie
Growlowanie to nie taka prosta sztuka jak się osobą postronnym wydaje. Trzeba ćwiczyć głos tak jak to robi każdy śpiewak i po prostu trzeba się tego nauczyć. Ważna jest technika bo bez nie to kicha i gardło się w dodatku zdziera.
NO co ty?? oO To ja nei wiedzialam, wybacz prostej kobiecie, ktora slucha diso i w zyciu nie spiewala i zadnego instrumentu w reku nie miala
Kapral, dokladnie Z tym, ze ja nawet komba nie mam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum