Neuronia (melodic thrash/death metal, Warszawa)
Neuronia to zespół założony w 2003 roku z inicjatywy gitarzysty Michała „Miśka” Rogali. Mimo kilku zmian składu zespół pozostał wierny założonemu od początku stylowi - żywiołowej mieszance heavy, thrash i melodic death metalu. Po rewolucyjnych zmianach w składzie w 2009 roku zespół promuje wydany 20 marca nowy album „Follow the White Mouse”.
http://www.facebook.com/p...ia/241019136049 http://www.myspace.com/Neuronia
Maigra (alternative progressive metal, Wrocław)
Pod koniec roku 2007 trójka dobrych znajomych i doświadczonych muzyków postanowiła połączyć siły i stworzyć nowy projekt, łączący ich muzyczne zainterwsoania. Po dwóch miesiącach skład dopełniło kolejnych dwóch doświadczonych muzyków. W tym składzie Maigra stworzyła indywidualny styl - oparty na ciężkim brzmieniu, „połamany” rytmicznie alternatywny metal. W marcu 2009 roku zespół nagrał debiutancki album pod okiem Jacka Miłaszewskiego (m.in. „Verses Of Steel” – Acid Drinkers oraz „Hellwood” zespołu Hunter). Obecnie zespół promuje wydany własnym sumptem debiut „End of Process” i poszukuje wytwórni zainteresowanej wsparciem twórczości i promocją grupy.
http://myspace.com/maigraband
Afterglow (alternative metal/hard core, Wrocław)
Afterglow to wrocławska formacja metalowa powstała w 2004 roku. Nikt z nas jednak nie liczy tych lat, gdyż jakiś czas temu odrodziliśmy się na nowo z całkiem inną energią, innym podejściem do tworzenia. Z hc/metalu zostało mało a kapela bardziej skierowała się w kierunku metalcore. Nasza muzyka to dawka mocy napędzana chęcią zarażenia wszystkich energią z siłą kopa prosto w twarz. Ilość zarażonych spotęguje fakt, iż jeszcze w 2010r światło dzienne ujrzy pierwszy album Afterglow. Aktualny skład po ciężkich przejściach w sekcji rytmicznej to: Dzix, Zdybo, Wrota, Pafko.
http://myspace.com/afterglow3
swoją drogą dzieki wszystkim ziomkom że przybyly bo inaczej grał bym tylko dla barmanów.
02-06-2010 jedziemy z koksem w Klubie ALIVE. jeśli znowu nie będzie zainteresowania to zawieszam koncertowanie po Wrocławiu. nie ma co się pocić na darmo.
A ja powiem tak: Wrocław znowu dał dupy. A koncert zapamietam do konca zycia, bo rzadko sie zdarza, zeby supporty graly 500 razy lepiej od "gwiazdy wieczoru". Gdzie 500? 1000. Neuronii proponuje zmienić nazwę na Masakronia.
A ja mam kontrast nagłośnienia Madness-Liverpool (maigra grała w ciągu tygodnia), zdecydowanie na korzyść Liverka. Szkoda bo kiedyś Madness był uważany za lidera koncertów średniogażowych we wrocku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum